Pamiętasz moment, gdy zdarzyło ci się nie nieustannie krytykować samego siebie w myślach, martwić się przez cały dzień, czy wracać do przeszłości myśląc o nieprzyjemnej sytuacji? A to wszystko sprawiło, że zarywało się noc? Tak właśnie zachowuje się „administrator”, gdy wymyka się nam spod kontroli.
Niepomocne działania „administratora”: przesadne zamartwianie się, ciągłe myślenie o przeszłości o tym co się wydarzyło, krytykowanie samego siebie, zmarnowanie czasu, dużo czasu na myślenie o czymś co było mało istotne, mówienie sobie czegoś niepomocnego typu; jestem beznadziejny, mało wartościowy, nie ma dla mnie nadziei itp. Znasz to? Ja tak…
I znowu
powtórzę to, o czym pisałam w poprzedniej części😊 Zaakceptuj to, że podsuwając
negatywne myśli twój administrator wykonuje swoje zadanie. Jest on bowiem
niczym wykrywacz zagrożeń. Tak, tak! Nie dziw się. Jego praca polega na
ustaleniu tego, co jest nie tak i rozwiązaniu problemu. A przecież nie byłby w
stanie tego robić, gdyby myślał tylko i wyłącznie o przyjemnych sprawach.
Prawda? To administrator dba o nasze bezpieczeństwo, a nie o to, żeby do głowy
przychodziły nam same radosne rzeczy.
Zaakceptuj to, że administrator musi pracować przez cały czas. Nie można
go wyłączyć, bo wtedy przestałby działać nasz wykrywacz niebezpieczeństw.
Zobacz, do czego by to mogło prowadzić… Gdyby nie on, moglibyśmy zginąć np. pod
kołami samochodu. Zaakceptuj to, że nie da się też wymazać przeszłości, ale nie
można się nią zadręczać.
I w końcu
działaj! Postępuj tak jakby panowanie nad sytuacją należało do ciebie a nie do
twojego administratora 😊 Korzystajmy z umiejętności
rozwiązywania problemów, ale tylko wtedy gdy jest to pomocne. Przestańmy to
robić gdy nie ma to sensu np. wtedy gdy nasze intensywne zamartwianie do
niczego nie prowadzi. Nie musimy wierzyć we wszystko co podpowiada nam nasz
administrator, bo przecież nie wszystko co mówią inni ludzie jest słuszne i to
samo tyczy się właśnie naszego administratora. Zobacz… Zdarza się, że i on
udziela nam wielu nieprzydatnych rad, jak np. „Nie jesteś w stanie tego zrobić,
po co się za to zabierać”, „Daj sobie z tym spokój, nie masz odpowiedniej
wiedzy”, „Nie ufaj nikomu” itd. Oczywiście taki nasz wewnętrzny monolog nie
jest ani dobry a ni zły. Zależy jak go wykorzystamy, jak postąpimy. Tak na
prawdę nasz administrator przez całe nasze życie tworzy specjalnie dla nas
zbiór reguł. I taki zbiór może zawierać
wiele negatywów takich jak: „Jesteś beznadziejna(y), „Nie jesteś wystarczająco
lubiana(y) itd Ważne jest, że to my
sami jesteśmy w stanie tworzyć i testować nowe reguły kiedy tylko chcemy.
Możemy wykorzystać naszego administratora do tworzenia pozytywnych reguł 😊
Wszystko w naszych rękach.
Jednym z
prostszych sposobów doskonalenia umiejętności administratora jest zmiana perspektywy.
Każdy z nas może się jej nauczyć a nawet uważam, ze powinien. A jest to nic
innego jak przełączenie się z trybu administratora na tryb nawigatora a nawet
odkrywcy. Nie musimy, a często nawet nie powinniśmy tkwić w pułapce własnych
myśli. Możemy zwrócić uwagę na to, co na zewnątrz, lub co zrobić by sprawić
sobie przyjemność. Tak! Łatwo jest zauważyć swoje myśli, ale często zapominamy,
że to my jesteśmy panami sytuacji, a nie nasz administrator.
Umiejętności
administratora to nic innego jak pomysłowy sposób uczenia się elastycznego
podejścia do rozwiązywania problemów, ograniczających nas przekonań itp.
Spodobał
Ci się tekst?
- To teraz czas na
Ciebie 😊 Będzie mi miło,
jeśli zostaniemy w kontakcie;
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to
bardzo ważna wskazówka;
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić
się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to,
że doceniasz moją pracę;
- Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie
na Facebooku i Instagramie.
Komentarze
Prześlij komentarz