„Dostajemy od Wszechświata tyle, ile jesteśmy w stanie znieść”

Powiedzenie: „Dostajemy od Wszechświata tyle, ile jesteśmy w stanie znieść”, to jedna z tych fraz, które mają dawać otuchę w trudnych chwilach. Nie jest to dosłowna prawda o rzeczywistości, ale raczej próba nadania sensu cierpieniu czy wyzwaniom, z którymi się mierzymy.




Z drugiej strony… Nie chodzi o to, żeby wmawiać sobie, że „dam radę za wszelką cenę”, bo nie zawsze jest to możliwe. Nie zawsze musimy sami wszystko dźwigać, bo mamy prawo prosić o pomoc, wsparcie, lub po prostu nie dawać rady czy odpuścić…

Nie musisz być silna! Nie musisz być silny! Nie musisz teraz nic udowadniać! Zmęczenie, które teraz odczuwasz to sygnał, że ciało i serce chcą odpocząć, nie walczyć… Odpuść, odpocznij, wsłuchaj się w siebie… Masz prawo do samotności, czasu dla siebie, odizolowania się od innych jeśli czujesz taką potrzebę. Bądź dla siebie, nie dla innych. Jesteś ważna, jesteś ważny, ja jestem ważna…

🌙✨
Dziś nie muszę być silna.
Dziś mogę się rozluźnić, opaść w ramiona chwili.

Niech moje ciało stanie się miękkie jak woda,
niech mój oddech sam mnie kołysze.
Niech wszystko, czego nie uniosę,
odpłynie z prądem — bez mojego wysiłku.

Nie jestem zobowiązana, by walczyć.
Nie jestem zobowiązana, by dawać radę.
Dziś mogę po prostu być.
Oddycham. Jestem. Wystarczy.

Wszechświat obejmuje mnie miękkim światłem.
Tu jest cisza. Tu jest spokój.
I w tej ciszy jestem bezpieczna.

🌌💤 – znalezione w sieci









Spodobał Ci się tekst?

· To teraz czas na Ciebie 😊 Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;
· Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka;
· Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę;
· Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.

Komentarze