Reakcje innych na nasze decyzje

Kiedy kilka lat  temu powiedziałam, że odchodzę z pracy na etacie to popłynęły w moją stronę słowa krytyki i obaw. Wiele bliskich mi osób „pukało się w głowę” i próbowało mnie przekonać jak wielki błąd robię. A kiedy powiedziałam, że zakładam swoją Firmę, było jeszcze gorzej…


I tak, w tamtym momencie troszkę mnie to podłamało i nawet przez chwilę pomyślałam, że mogą mieć rację. Na szczęście tylko przez chwilę, bo zaraz odrzuciłam te wszystkie przekonania które nie były przecież moje i w głębi serca wiedziałam, że mam rację. Tym bardziej, że to była przemyślana decyzja, o której myślałam od dawna, pokierowana wieloma trudnymi sytuacjami jakie miały miejsce w moim życiu i na które już nigdy więcej nie chciałam dawać pozwolenia. Tak naprawdę to było dla mnie w tamtym czasie jedyne wyjście by móc być wolną, poczuć się w końcu sobą i robić to, czego na tamto swoje „tu i teraz” potrzebowałam.

Reakcja na moją decyzję tych osób była co prawda kierowana do mnie, ale żadna z nich nie była przecież o mnie. To doskonale zrozumiałam, a raczej upewniłam się w tym, kiedy usłyszałam to od Marianny Gierszewskiej. Te osoby nie potrafiły dać mi tyle wsparcia na ile sami dostawali pozwolenie od swoich lęków. Ich wyobrażenia, strach, dylematy czy wątpliwości nigdy nie były o mnie. Były ich wizją rzeczywistości. To ich przekonania, że świat dookoła mnie, może potraktować mnie w taki, czy w inny sposób.

I to się tyczy nie tylko tej konkretnej sytuacji. Bywało tak wiele razy u mnie i później, a bywa i teraz.  Wiem, że u Ciebie jest podobnie. Tylko pytanie… Co z tym robisz, jak na takie słowa reagujesz? 

Dopóki przychodzisz do mnie z lękiem, nie wpuszczę cię do swojego świata. Kiedy przyjdziesz z miłością i lekkością, otworzę ci drzwi  Były i będą osoby, które nie wrócą…



Spodobał Ci się tekst?

·         To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;

·         Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 

·         Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  

·         Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.


Komentarze