Jesienna odsłona Radońskiego Dworu

Marzą mi się Góry… Niestety… Dwie wolne godzinki jakie mieliśmy w sobotę nie pozwoliłyby nam do nich dojechać, ruszyć na szlak i wrócić. Gdybym miała je tuż za płotem, to nie wahałabym się nawet sekundy, a tak… zdecydowałam się na spacer w Radoniach.


Skorzystałam z okazji, że właściciele zdecydowali się w słoneczny, październikowy weekend ponownie otworzyć swoje drzwi dla gości. Żal byłoby nie skorzystać, zwłaszcza gdy moja potrzeba Natury i chwili na odpoczynek jest tak wielka i tak bardzo potrzebna. Swoją drogą już latem byłam ciekawa jesiennej odsłony tego miejsca 😉 Niestety… mój plan na następną wizytę o którym wspominałam w wakacje się nie udał z kilku powodów o których pisać nie będę, ale może wrócę do tego wiosną? Któż to wie? 😉



Mogłabym tam tak spacerować i spacerować wśród tych wszystkich kolorów, które zaczęły się pojawiać i stają się coraz bardziej intensywne… Mogłabym tak spacerować i spacerować w promieniach wciąż ciepłego Słońca, wdychając zapachy jesieni i popijając grzańca, na którego tym razem się nie załapałam (ale zrobiłam sobie w domu po powrocie 😉)… 
























Mogłabym tak spacerować po opadniętych liściach wydających ten jedyny w swoim rodzaju dźwięk, tylko o tej porze roku nie myśląc o wszystkich ciężarach i lękach czających się z tyłu głowy, która ostatnio zaczyna się buntować. I tak, wiem, że stresy ostatniego roku mają na to olbrzymi wpływ, dołożyły się do chronicznego przemęczenia które non stop czuję i znów drobne chwile na odpoczynek w ciągu dnia nie wystarczają… I tak! Już pracuję nad tym, by znów to zmienić, tak codzienność przeorganizować na nowo by czasu na relaks było więcej 😉 A Ty masz swoje sposoby na zmęczenie? Potrafisz zmienić swój rytm dnia by opiekować się sobą częściej kiedy tego potrzebujesz?  




Spodobał Ci się tekst?

·         To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;

·         Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 

·         Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  

·         Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.


Komentarze