„Sekret Czarownicy” Anny
Klejzerowicz to kolejna część serii, tym razem zdecydowanie o poszukiwaniu
siebie, własnych korzeni, historii…
Problemy w młodym małżeństwie wynikające z innych oczekiwań, innego wychowania, a często i z banalnych nieporozumień… Kto tego nie zna?
Tajemnica,
zauroczenie, energia, inny czas?… Odrobina magii, tej codziennej, ale nie
tylko…
Dodatkowo wątek archeologiczny, szczególnie mi bliski, więc i ta część Czarownicy była dla mnie ucztą dla stęsknionej duszy 😊 Dziękuję autorce z całego serca.
Spodobał
Ci się tekst?
·
To teraz czas na Ciebie 😊 Będzie mi
miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;
·
Odezwij się w komentarzu, dla
Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka;
·
Jeśli uważasz, że wpis ten jest
wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami –
udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją
pracę;
·
Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog
oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.
Wow. Może być ciekawa. 🤩
OdpowiedzUsuńMarta