Kiedy pewne osoby same się ode mnie „odcięły”, po dłuższym czasie okazało się, że zrobiły mi jeden z lepszych prezentów 😊 (Tak samo jest wtedy, kiedy to my decydujemy się od kogoś odciąć i sami sobie robimy ten „prezent” ).
I tak, nawet jeśli na początku było to dla mnie trudne, bo były dla mnie przez długi czas ważne, z biegiem czasu okazało się najlepszym co mnie mogło na moje „tu i teraz” spotkać 😊
Tak to w życiu bywa, że spotykamy
kogoś, kto jest dla nas bardzo ważny, od kogo się uczymy, kto nas nawet
inspiruje, z kim przeżywamy podobne wzruszenia, z kim jest nam bardzo po
drodze, idziemy w tym samym kierunku ucząc się od siebie nawzajem… po pewnym
czasie znika… Znika, nie zawsze w spokojny i naturalny sposób, czasami jest to
związane również z traumą, z czymś bardzo bolesnym co długo przeżywamy. Jednak…
jak się sama przekonałam, nic nigdy nie dzieje się bez powodu. Widocznie to był
ten czas, kiedy nasze drogi zaczęły się rozchodzić w dwóch różnych kierunkach.
Mimo to nadal nie jest dla mnie zrozumiałe, dlaczego to rozstanie musiało być
poprzedzone hejtem? Pewnie nigdy nie zrozumiem i już nie powinnam zadawać sobie
tego pytania, bo nigdy się tego nie dowiem, a iść po prostu dalej na przód z podniesioną głową i uśmiechem na twarzy (tak robię i Tobie polecam)😊
Dzięki temu wiele dobrego w moim
życiu zaczęło się wydarzać, bo jak się okazało, stałam w miejscu już zbyt
długo… Ba! Nawet zaczęłam się cofać! Dzięki temu poznałam cudowne Kobiety,
które stały się moimi Przyjaciółkami, zaczęłam w siebie wierzyć, ufać sobie i
słuchać własnej intuicji, którą zagłuszały słowa innej osoby, której na to
przecież sama pozwoliłam.
Dzięki temu dowiedziałam się o sobie
cudownych rzeczy, ale również i tych trudnych, dzięki którym na nowo odkryłam
KIM jestem i KIM zawsze byłam na „chwilę” o tym zapominając.
Nie mam już żalu do niej, do nich,
do siebie, ani do Wszechświata, jak to było w pierwszym momencie. Na spokojnie
mogę oglądać wspólne zdjęcia czy filmiki których mam bardzo dużo 😊 Mogę z uśmiechem wspominać to, co było dobre, bo bez
wątpienia BYŁO na tamten czas 😊 Czasami się w głos
śmieje z wielu zabawnych sytuacji i jestem za tamto wdzięczna. Tak, jak jestem
wdzięczna za TERAZ. Przez „chwilę” to był dobry czas, czas który przestał taki
być i musiało się coś zmienić. Miałam sygnały wcześniej, jednak uparcie w tym tkwiłam,
do czasu gdy porządnie oberwałam i to tak, jak nigdy się tego nie spodziewałam 😉 Tak! I tak się zdarza. Kiedy sami udajemy, że nie widzimy
czegoś, wciąż w tym tkwimy z różnych powodów, nastaje dzień gdy bardzo boleśnie
odczujemy, iż przestało nam to służyć. I tak było w moim przypadku. Jestem
pewna, że i Ty to znasz. Zresztą… nie raz o tym pisałam i pewnie pisać jeszcze
będę dla przypomnienia, bo mamy ku temu łatwość. Zbyt dużą łatwość…
Może spytasz po co do tego wracam,
po co oglądam? Długo tego nie robiłam, ale to część mnie, mojej przeszłości
dzięki której jestem taka, jaka jestem. Już się nią nie zadręczam, nie boję, a
się z niej uczę i wyciągam wnioski, codziennie widząc u siebie dobre zmiany,
dobre konsekwencje tego, co było też tak bardzo bolesne.
Dobrze jest się tego nauczyć. Nie
tkwić w przeszłości, nie zadręczać się nią, a wyciągać wnioski i patrzeć na to,
co się wydarzyło ze świadomością, że jest częścią nas, tego kim jesteśmy
dzisiaj. I jeśli zauważymy, że wciąż w niej tkwimy, zróbmy krok do przodu, do
zmiany, która sprawi iż będzie nam lepiej.
Oczywiście, jest tak, że bardzo
łatwo i szybko przywiązujemy się do innych osób, tak samo jak do miejsc oraz
sytuacji. Dlatego kiedy trzeba, kiedy powinno się zrobić krok do zmiany, to
jest bardzo trudne. Rozumiem to. Wiem też, jak jest to bardzo potrzebne gdy
stoimy w miejscu, lub się cofamy. Zawsze warto, a nawet trzeba zawalczyć o
siebie, do czego Cię tak często namawiam 😊
Nikomu też źle nie życzę, a wręcz
przeciwnie 😊 Niech u każdego dzieje
się wiele dobrego, bo każdy z nas na to zasługuje bez względu na to, jakie
błędy popełnił. Któż tego nie robił i nie robi? Ważne by sobie to uświadomić,
przeprosić, wybaczyć sobie i innym. Uczyć się na własnych błędach, zmieniać co
przestało nam służyć i żyć w zgodzie ze sobą.
Wszystkiego najpiękniejszego dla nas
wszystkich! 😊 Niech nam się Darzy!
Tobie i Tobie i Tobie… Tobie też… 😊
Spodobał
Ci się tekst?
·
To teraz czas na Ciebie 😊 Będzie mi
miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;
·
Odezwij się w komentarzu, dla
Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka;
·
Jeśli uważasz, że wpis ten jest
wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami –
udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją
pracę;
·
Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog
oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.
Komentarze
Prześlij komentarz