Niechciani „doradcy”

Dlaczego inni tak chętnie organizują życie innym, interesują się bardziej tym, co się dzieje u kogoś innego niż u nich samych?

Odpowiedź jest prostsza niż wielu się wydaje. Dlatego, że to łatwiejsze! Mówią innym co robić, jak żyć, co myśleć, czym się interesować, gdzie pracować, co studiować, jak wychowywać dzieci, gdzie wyjechać na urlop, gdzie mieszkać itd. Sporo jest osób, które chętnie urządzą życie za nas, urządzą nam życie 😉 Sama w swoim otoczeniu wiele takich osób spotykałam… Mówią nam to wszystko, decydują za nas, ale nie muszą ponosić konsekwencji działań, bo robi to inna osoba, robimy to my. I co ważne. Zajmując się życiem innych nie muszą zajmować się swoim.

Powiem tak. Od jakiegoś czasu zaczęłam się trzymać z dala od tego typu „doradców” i Tobie też to radzę 😊 Bardzo wyraźnie komunikuj, że samodzielnie podejmujesz decyzje i ponosisz ich konsekwencje żyjąc po swojemu, a powoli tacy „doradcy” zaczną znikać z Twojego otoczenia, jak zaczęli znikać z mojego. I powiem Ci, że tak bardzo mi z tym dobrze… 😊   



Spodobał Ci się tekst?

·         To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;

·         Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 

·         Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  

·         Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.


Komentarze