Stare Miasto Monte San Savino

Stare Miasto, góruje nad nowszą jego częścią. Nie jest duże, ale jak najbardziej warte by do niego zawitać. W przerwie zwiedzania usiedliśmy w barze na aperitivo. Michał wziął Aperol Spritz, Bartosz whisky, a ja pierwszy raz lekko różowy Passion Spritz (marakuja i brzoskwinia). Pyszny!




Po krótkiej przerwie ruszyliśmy dalej i w sklepie z pamiątkami sprzedawczyni opowiedziała nam troszkę o ich tradycjach. Jedną z nich jest Festyn 30 czerwca, podczas którego Reioni: San Giovanii, Jalta, Porticciolo i Castiglia ze sobą konkurują. Oficjalna nazwa to „Baldovino”.

 

La Notte del Conte Baldovino odbyło się w tym roku w historycznym centrum Monte San Savino od soboty 17.06 do soboty 24.06.23. Rekonstrukcja historyczna, która świętuje inwestyturę hrabiego Baudovino di Monte i hrabstwa Monte San Savino z uroczystym nadaniem kluczy do miasta. Odbyły się parady i wiele innych uroczystości. Szlachta i pospólstwo 😉 brały udział w  wielu zabawach oraz bankietach. Pomiędzy kupcami i akrobatykami miasto wita nowego hrabiego i dziękuje świętym patronom naszej ziemi 😉

Tak co rok ożywa noc Sawinów…   W roku 1550 Savinese dwukrotnie mieli okazję świętować. Pierwszy raz, gdy w lutym tego roku Giovanna Maria Di Monte – ze starożytnej i szlacheckiej rodziny Savinese – został wybrany papieżem przyjmując imię  Juliusz III. Drugi raz kiedy książę Toskanii Cosimo I dei Medici przyznał – w lipcu – ziemię szlachecką Monte San Savino w lennie (czyli hrabstwo osobowe) Baldovino Di Monte, bratu papieża. Stanie się hrabstwem oznaczało dla Monte San Savino praktycznie oderwanie się od centralnej jurysdykcji administracyjnej Florencji i bycie terytorium podlegającym wyłącznie rządowi Baldovino Di Monte, feudalnego hrabiego. Baldwin był wysoką rangą postacią (bratem papieża) i zajmował już wiele ważnych stanowisk w Państwie Kościelnym.

Rekonstrukcję historyczną La Notte del Conte Baldovino, w tym roku obchodzono 26 raz.  Jest to także wydarzenie, w którym bohaterami są (jak wcześniej wspomniałam), cztery dzielnice: Monte San Savino, Castiglia, Jałta, Porticciolo i San Giovanni, które w „tygodniu radości” rywalizują w konkursach o zwycięstwo w Palio.

Noc hrabiego Baudouina na przestrzeni lat osiągnęła bardzo wysoki poziom jakości jako rekonstrukcja historyczna, zarówno pod względem dokładności rekonstrukcji, ustawienia i dbałości o szczegóły, jak i pod względem udziału grup historycznych, które teraz przybywają z całej Italii, aby ożywić ulice i place historycznego centrum. Wreszcie, duża publiczność, która sprawia, że wyzwania między dzielnicami są bardzo wciągające i uczestniczy w nich cała społeczność Savinese. Dzielnice rywalizują w przeciąganiu liny, Big Ball i Mountain Hunt, oprócz tradycyjnego konkursu kulinarnego.

Cudownie byłoby trafić na takie wydarzenie!

Nam musiało na „tu i teraz” wystarczyć samo zwiedzanie i chłonienie codziennej atmosfery 😉 Co niezaprzeczalnie było równie magiczne.



Troszkę o samym starym mieście o którym nam opowiedziano i polecono stronę z której wrzucam poniższy opis (nie chciałabym pomieszać i czegoś zapomnieć mimo iż zapisywałam😉Jeśli coś źle przetłumaczyłam, to proszę o wyrozumiałość )

Jest to ojczyzna wielkiego renesansowego rzeźbiarza Andrei Contucciego znanego jako Sansovino i papieża Juliusza III. Historyczne centrum rozciąga się od Cassero, starożytnej fortecy z XIV wieku, następnie wzdłuż Corso Sangallo, otoczonej renesansowym Logge dei Mercanti przypisywanym Sansovino, z Palazzo di Monte, obecnie siedziba gminy, z Palazzo Pretorio z wieżą, z Pieve i kościoła Sant'Agostino, w którym mieści się piękne Wniebowzięcie Giorgio Vasari. W niewielkiej odległości od historycznego centrum znajduje się Sanktuarium Santa Maria delle Vertighe, kościół udokumentowany już w XI wieku.

Palazzo di Monte (ratusz) jest zbudowany z kamienia jesionowego.  Wewnętrzny dziedziniec z loggią z trzema łukami posiada dwie charakterystyczne studnie. Tylna część, która wychodzi na piękny ogród na dachu, jest późniejsza: zbudowana przez Giovanniego Marię Di Monte, siostrzeńca Antonia, jest dziełem Nanniego di Baccio Bigio. Wewnątrz budynku, niegdyś znakomicie wyposażonego, znajdują się cenne drzwi "500" wyrzeźbione przez Fra' Giovanni da Verona w obecnej Sali Rady (ta ostatnia jest pomalowana freskami herbów najsłynniejszych rodów Savinesi), a wzdłuż korytarzy na piętrze mała galeria portretów sławnych ludzi Monte San Savino i członków rodzin rządzących Toskanią, których najstarsze jądro pochodzi z połowy XVII wieku.

Cassero jest twierdzą (z XIV) starożytnej cytadeli wsi, solidnej trzypiętrowej fabryki, z czterema wieżyczkami otoczonej już fosą, obecnie wkomponowanej między nowsze budynki. Na fasadzie, nad portalem wejściowym, znajduje się lilia florencka (1384). Przez wieki był siedzibą Monte Pio, a następnie schronieniem żebraczym. Wewnątrz, doskonale zachowane i przewartościowane dzięki renowacji z lat 70., znajdują się różne dzieła sztuki i Muzeum ceramiki ludowej.

Wieża Obywatelska która została zbudowany przez Perugini w XIV wieku, obecnie jest siedzibę Międzynarodowego Uniwersytetu.

Sanktuarium Vertighe powstałe w połowie XV wieku, mieści ciekawy stół Margarito i Ristoro d'Arezzo, Madonnę z Dzieciątkiem na tronie.

Na Piazza Di Monte znajdują się dwa inne ważne budynki religijne Monte San Savino: kościół Sant'Agostino i baptysterium San Giovanni.

Zbudowany w XIV wieku w stylu gotycko-umbryjskim przez augustianów, kościół Sant'Agostino przeszedł kilka zmian na przestrzeni wieków, w tym jedną zarządził sam Sansovino, który w 1525 roku dodał chór w stylu gotyckim do przeciwfasady kościoła. Wewnątrz znajdują się liczne dzieła sztuki: przede wszystkim piękny witraż okna różanego ozdobiony przez G. de Marcillat postacią św. Augustyna, a następnie, przy ołtarzu głównym, podpisane Wniebowzięciem Vasariego; różne obrazy Orazio Porta, w tym Boże Narodzenie i Pokłon Trzech Króli; XV-wieczne freski, w kontrfasadzie i w ścianach bocznych, autorstwa Giovanniego d'Agnolo di Balduccio i P. Schiavo. Na lewej ścianie nawy widoczny jest nagrobek Sansovino, który został pochowany w tym kościele w 1529 roku. Ten ostatni jest również odpowiedzialny za projekt krużganka przylegającego do kościoła, wykonany z niezwykłą wprawą artysty, który pracując na bardzo nieregularnym planie, zdołał stworzyć godną podziwu harmonię i opanowanie form architektonicznych.

Sansovino zawdzięczamy także baptysterium San Giovanni, dawniej kościół Compagnia dei Neri: zbudowany w stylu doryckim.  Wewnątrz kościoła znajdują się późne prace Domani autorstwa lokalnych malarzy Orazio Porta i Ulisse Giocchi.

Pieve dei Santi Egidio e Savino lub della Misericordia, Kościół zbudowany prawdopodobnie pod koniec XII wieku, został całkowicie przebudowany w VII wieku. Wewnątrz można zobaczyć grób Fabiano del Monte, rzeźbę przypisywaną lokalnemu artyście Andrea Sansovino (XVI wiek).

Wieczorem wróciliśmy tam ponownie, a dokładniej „pod bramę” wejściową do Starówki, ale zanim… Na 19:30 mieliśmy umówiony stolik w Restauracji Lo Stroncapane. Wzięłam sobie delikatną pizzę z szynką, mascarpone i mozzarellą fior di latte. Dziewczyny i Michał degustowali się nią z innymi dodatkami, a Bartosz wziął tagliatę di chianina all’ aceto balsamico e grana ze szparagami. Do tego butelka piwa, butelka prosecco, woda i coca cola 😉  Ciasto na pizzę było bardzo cieniutkie i chrupiące (brzegi przypominały mi macę). Tak naprawdę pierwszy raz takie jedliśmy i się nim zachwyciliśmy. Aż Michał podszedł ze mną po kolacji do kucharza żeby przetłumaczyć Mu, to co chciałam powiedzieć. Nawet w Warszawie w żadnej włoskiej restauracji tego rodzaju ciasta nie robią. Jak się może domyślasz, jeszcze tam wróciliśmy, zwłaszcza, że ceny wcale nie duże. U nas można zapłacić więcej za pizzę i to gorszej jakości. (Poleciła nam ją pani Antonella 😊)

Po tym jak nasze kubki smakowe zostały dopieszczone, wracając, jak wyżej wspomniałam, zatrzymaliśmy się przy wejściu na „Stare Miasto” wokół którego bary i gelateria. Ja wzięłam sobie hugo, które podpijała mi Nati, a reszta Rodzinki lody. Muzyka, światła, włoski język dookoła… tego nam było trzeba 😊


Zresztą… To nie było nasze jedyne spotkanie ze „starówką”, bo przecież musieliśmy pojawić się na targu i wejść na Wieżę Zegarową, oraz spotykać się przy Aperitivo 😉







Spodobał Ci się tekst?

·         To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;

·         Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 

·         Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  

·         Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.


Komentarze