„Słowiańskie rośliny czarowne”

Musiałam, no musiałam zdobyć kolejną część opisanej tydzień temu książki 😊 I musiałam ją mieć, tak jak poprzednią, w swojej domowej biblioteczce 😊

 


Tak samo przepięknie wydana, że zanim zaczęłam czytać z czułością głaskałam i wąchałam. Tak, bardzo to lubię. To taki mój rytuał po wzięciu książki do ręki. A jeśli ma TAKĄ okładkę, to jeszcze większa przyjemność 😊 I nie, nie jest to dla mnie dziwne ani głupie jak niektórzy uważają 😉

 


I to zdanie, zdanie pełne magii, przypominające początek bajek, które czytałam w dzieciństwie „To właśnie tu, pomiędzy dniem a nocą, i w net przed nastaniem świtu, zaczyna się inna przestrzeń…” Nie, więcej nie zacytuję, nic więcej nie napiszę… Musisz koniecznie przekonać się samodzielnie co jest dalej 😉

 

 



Spodobał Ci się tekst?

  •  To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;
  •  Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 
  •  Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  
  •  Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.

Komentarze