Wioska świąteczna i Kalendarze Adwentowe

Tradycja, tradycją, ale i małe, nawet jeśli tylko „kosmetyczne” zmiany, też są bardzo potrzebne 😉

W tym roku nastrój około świąteczny przyszedł do mnie nagle, w połowie listopada po bardzo intensywnym dniu w pracy, kiedy to zostałam „wrzucona na głęboką wodę”. Czasami gdy tak się dzieje nie potrafimy wypłynąć na powierzchnię i złapać oddechu. I nie ma w tym nic złego. Nie powinniśmy się wtedy biczować, bo widać to nie dla nas. Przechodziłam taką sytuację i wiem, że nie warto wtedy słuchać innych, a siebie… Bywa i tak, że ostatkiem sił wypływamy i łapczywie ten oddech łapiemy krztusząc się i plując 😉 Tak było w moim przypadku tym razem, ale… kiedy wypłynęłam drugi raz, powietrze złapałam „pełną piersią”  😊 Dałam radę, co sprawiło iż poczułam z siebie mega dumę i mega wiarę, że poradzę sobie nawet w kolejnych miesiącach, nawet jak czasami tego oddechu tak łatwo nie będzie mi dane złapać, i faktycznie nie jest 😉 I właśnie wtedy, pewnego listopadowego, późnego wieczoru gdy padłam zmęczona na sofę, poczułam tę wyjątkową magię 😉 Zamiast dalej na niej „dogorywać” wstałam i od razu zabrałam się za zmianę dekoracji, którą dopiero dzisiaj Ci pokazuję 😉 Okazało się, że adrenalina jeszcze ze mnie nie zeszła i ją wykorzystałam maksymalnie na tamto „tu i teraz” 😉 Dopiero kolejnego dnia rano poczułam skutki tego wyzwania w pracy 😉


Wracając do tematu… Z racji braku miejsca w tym roku zmieniliśmy Kalendarz Adwentowy, a właściwie to pojawiły się dwa. Jeden dla starszaków, drugi dla młodszej 😊



I… jest, jak w poprzednich latach i dla nas – Rodziców niespodzianka 😉

 


Skoro mowa o Kalendarzach, to i mam coś dla swoich czytelników oraz obserwatorów na portalach społecznościowych. Zarówno na Instagramie, jak i na facebook(u). Zaglądaj tam codziennie do 24.12. na instastory 😉

A dzisiaj życzę Ci pięknego, pierwszego grudniowego dnia oraz częstszych chwil zatrzymania w ostatnim miesiącu roku  😊 

Za mnie proszę trzymaj mocno kciuki, bo przede mną ważny i ciężki dzień, a do tego pierwszy z wielu audytów w drugiej pracy na etat i mnóstwo pytań, sprawdzania, kontrolowania… i to przez ponad 5 godzin. Niech moc będzie ze mną! 😉 I z Tobą, jeśli masz przed sobą ciężki czwartek. Damy radę! 😊  

Kartka z Rozwojowego Kalendarza Adwentowego 




Spodobał Ci się tekst?

  •  To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;
  •  Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 
  •  Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  
  •  Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.

Komentarze