Uczucie to tylko uczucie

Unikamy uczuć z mnóstwa powodów, a one przecież są tylko uczuciami, uczuciami, które nie określają naszej tożsamości.

Jeśli tak się zastanowić, to przecież unikając uczucia, jednocześnie unikamy naszej rzeczywistości, a wręcz ją odrzucamy. Gdy bardzo chcemy od siebie coś odsunąć mówiąc, że nie chcę o tym myśleć, gwarantuję, że będziemy myśleć jeszcze bardziej, intensywniej. Najlepszym rozwiązaniem jest ich akceptacja, pochylenie się nad nimi i dotrzymanie towarzystwa 😉 A dopiero po tym zdecydujmy jak długo mamy się ich trzymać, bo nie jesteśmy kruchymi i bezwolnymi osobami! Stawiając czoło każdej rzeczywistości przestajemy się ukrywać i walczyć. 

Nie bójmy się o nich mówić, ze strachu o to co powiedzą i pomyślą inni. Powtórzę jeszcze raz. Uczucie, to tylko uczucie. Nie określa naszej tożsamości, nie jest nami!

Gdy mamy w zwyczaju negować swoje uczucia , możemy, i zazwyczaj mamy, problem z ich zidentyfikowaniem. Nie potrafimy określić co czujemy, nie potrafimy stawić temu czoła, wyrazić ich. I tak sobie wciąż tkwimy w tym naszym więzieniu i na dodatek mylimy je z myślami. Tak! To prawda. Jak często mówimy, że czujemy iż powinniśmy więcej pracować, lub to, że z ciemnymi włosami będzie nam bardziej do twarzy? To nie są przecież uczucia, ale myśli. Uczucia są energią, trzeba je przeżyć a nie się ich np. pozbyć. Musimy być z nimi, a nie coś z nimi robić 😊  



Spodobał Ci się tekst?

  •  To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;
  •  Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 
  •  Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  
  •  Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.

Komentarze