Medytacja

Dużo czasu mi zeszło żeby pojąć czym jest medytacja i co dzięki niej mogę zyskać. A zyskać mogę więcej niż bym kiedykolwiek przypuszczała.

Co prawda wciąż się jej uczę, wciąż popełniam błędy, wciąż nie zawsze mi wyjdzie tak jak bym chciała, ale próbuję. Dzień po dniu… Próbuję, bo już wiem, że dzięki medytacji jestem w stanie zbudować dystans do pojawiających się w mojej głowie myśli oraz emocji. Dzięki niej łatwiej mi jest utrzymać pozytywne nastawienie, zarówno w zwykłej codzienności jak podczas trudnych dla mnie momentów. Jeszcze się uczę, jeszcze trochę mi brakuje, ale się nie poddaję. Chociaż przyznaję, że chwilami miałam i wciąż mam takie momenty 😉

Medytacja polega na rozluźnieniu umysłu, na tym by pozwolić swobodnie przepływać myślom oraz dźwiękom bez ich oceniania. Tak, wiem… To trudne, a nawet bardzo trudne. Bardzo dobrze to wiem 😊 Wiem też, że możliwe. A jeśli już nam się uda, nawet jeśli będzie to tylko minuta czy dwie to już odczuwamy taką swobodę, że trudno mi ją opisać słowami. I oczywiście gdy zaczynamy nasza uwaga zaczyna się skupiać na myślach 😉 To naturalne i jak najbardziej normalne. Nie należy się wtedy zniechęcać. Najlepiej wtedy wrócić do koncentracji na własnym oddechu, od czego należy zacząć. Z biegiem dni, tygodni myśli zacznie się pojawiać coraz mniej. Ważne by spróbować, nie poddawać się i medytować tyle, ile w danym dniu potrafimy. U mnie to wciąż jest różnie. Czasami jest to minuta lub nawet krócej, innym razem zdecydowanie dłużej 😊 Warto znaleźć kogoś, kto nam w tym pomoże, kto nas poprowadzi. Spróbuj. Co Ci szkodzi? 😉 



Spodobał Ci się tekst?

  •  To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;
  •  Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 
  •  Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  
  •  Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.

Komentarze