Wrzesień w naszym ogródku

Wrzesień w każdym ogrodzie, zarówno małym jak i dużym to czas przygotowań  do zimy.

 


We wrześniu żegnamy lato, zbieramy owoce, warzywa… I nawet kiedy miesiąc jest wciąż słoneczny, to promienie słońca już nie dostarczają tyle ciepła jak to było w sierpniu. Chłodne noce, a nawet przymrozki mogą wyrządzić trochę szkód. I nawet jeśli podlewania może być mniej niż wcześniej, to o wielu rzeczach nie wolno zapominać i pracy wbrew pozorom wcale nie jest mniej 😉

 

U nas wrzesień był zbiorem pierwszych naszych jabłek i gruszek 😊 Wciąż owocowały maliny oraz poziomki i mimo iż tej słodyczy w owocach było mniej, to i tak mogliśmy cieszyć się ich smakiem 😊


Pomidory, cukinie, ogórki i papryka…


 To był czas wsadzenia cebulek tulipanów i krokusy, bo wciąż u nas ich zbyt mało 😉 Pojawiły się też kolejne wrzosy i wrzośce 😊

 Nie zabrakło także przycinania, obcinania, sprawdzania pod kątem szkodników, koszenia, pielenia… Pierwszy raz odkąd żyję widziałam jak ponownie na początku tego miesiąca zaczęły wychodzić szafirki…  Przyznaję, że troszkę mnie to martwi, bo nie wiem jak zareagują gdy przyjdzie większe ochłodzenie…



 

Spodobał Ci się tekst?

  •  To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;
  •  Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 
  •  Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  
  •  Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.

Komentarze