Moje sukcesy w 2021 r oraz sylwestrowo

Nie, nie będzie typowego podsumowania mijanego roku ze zdjęciami z każdego miesiąca. Nie będzie też mowy o problemach, tragediach, smutkach, stresach które wpłynęły na nas bezpośrednio oraz pośrednio. Nie będę pisać o tym, co było bardzo trudne. Myślę, że u każdego z nas były zarówno gorsze jak i lepsze momenty. Zdecydowanie wolę skupić się na tych dobrych, bo nie od dziś wiadomo, że nasze myśli kreują naszą rzeczywistość 😊

Skupianie się na tym, co było dobre danego dnia, tygodnia, miesiąca czy roku i pozytywne nastawienie do tego, co przyniesie nam los, przywołuje do naszego życia to, co dobre 😊 I to nie tylko teoria 😉

Powiem tak. Jestem z siebie dumna. Dumna z tego, co udało mi się w tym roku osiągnąć. I może dla Ciebie to nie były wielkie sukcesy przez duże W, ale dla mnie jak najbardziej TAK 😊 Moja samoświadomość jest coraz większa, chociaż jeszcze mam przed sobą długą drogę. W końcu rozwijamy się przez całe życie 😊 Udało mi się pozbyć kilku przekonań, które przez zbyt długi czas mi nie służyły i mocno ciążyły. Wyszłam ze strefy swojego komfortu by wesprzeć osoby, które kocham i przy okazji nauczyłam się czegoś o sobie 😊 Ukończyłam podstawowe szkolenie i zdałam egzamin pisemny on-line z pilotowania drona 😊 Zaliczyłam pierwszy semestr psychologii pozytywnej, którą postanowiłam zgłębić bardziej niż tylko na kursach. Codziennie mam czas tylko i wyłącznie dla siebie, na pracę ze swoim ciałem i swoim umysłem 😉 Skupiłam się na swoim zdrowiu z pomocą specjalistów. Założyłam blog w którym dzielę się z Tobą swoją drogą do szczęścia, pasją do podróży i fotografii. Zaczęłam medytować i poznałam Calligraphy Health System, który jest dla mnie doskonałym uzupełnieniem do jogi, którą ćwiczę od lat. Powoli godzę się z przeszłością na którą nie miałam i nie mam wpływu. Wybaczyłam sobie i innym.

Pod koniec roku zapisałam się na pewne szkolenie, o którym napiszę dopiero po jego zakończeniu. Wtedy zdradzę coś dużo więcej, napiszę o swoim nowym odkryciu, nowym rozwoju, które być może przerodzi się w coś głębszego. Ale póki co ciiii… Jeszcze mam przed sobą w tym temacie długą drogę 😉

Nasza Rodzina się powiększyła i jest nas już piątka plus trzy koty i królik 😉 Nawiązałam też stałe współprace jeśli chodzi o moją Firmę Lawart i poszerzyłam działalność 😊

Dziękuję też Wszystkim których spotkałam na swojej drodze. W tym roku, jak i w poprzednich latach 🙏Czasami jest tak, że spotykamy Kogoś, często przypadkowo, z Kim przez pewien czas kroczymy tą samą ścieżką, rozwiązujemy wspólnie problemy, wspieramy się, pomagamy sobie by w pewnym momencie rozejść się na jednym z rozdroży. To jest jak najbardziej naturalne i dobre. I mimo iż "rozstajemy" się na danym etapie drogi, to na zawsze już zostajemy w swojej pamięci. Każdy z Was wniósł w moje życie bardzo wiele, wielu z Was było moimi ziemskimi Aniołami. I nawet jeśli już nie utrzymujemy kontaktów, bo jesteśmy na różnych etapach rozwoju, zbyt dużo zaczęło nas dzielić... to zawsze będę o Was pamiętać i zawsze macie miejsce w moim sercu 💓 

Codzienne wieczory poświęcałam też na pisanie (robię to od dziecka) tylko dla siebie i na  blog. A ostatnie dni to było wypisanie w podsumowaniu tego, co mi służyło, co mi się podobało, czego udało mi się pozbyć, ale i tego co nie wyszło, co okazało się kompletną klapą, momenty z których wyciągnęłam wnioski, przerobiłam stare, złe schematy i puściłam wolno, co należało puścić, nawet jeśli to bolało, bo kochane, bo sentymenty… 

Pierwszy raz od wielu, wielu lat coś wygrałam 😉 A dokładniej 3 miesięczny dostęp do Studia Jogi 😊 Pierwszy raz dostałam również prezent niespodziankę na Święta od firmy z którą współpracuję. Nie mówiąc o prezencie od Przyjaciółki w postaci biletu do Teatru. To też mój pierwszy taki prezent w życiu 😊 I pierwszy raz spędziłam urodziny w Winnicy, na pikniku niespodziance 😊

To tyle i aż tyle. Chociaż nie o wszystkim napisałam, bo są sprawy które chcę zachować tylko dla siebie 😉 Nie napisałam też o drobiazgach dnia codziennego z których składa się nasze życie, a i tych nie brakowało, nawet w bardzo trudnym czasie 😊

Moje Małe – Wielkie sukcesy za które jestem wdzięczna i za które dziękuję również sobie, bo niektóre z nich kosztowały mnie pozbycia się pewnych przekonań – złych przekonań, oraz ograniczeń. Namawiam i Ciebie do „zauważenia” – „zauważenia” zarówno dobrych jak i złych momentów, które należy „dotknąć” i puścić. Za to całą energię skieruj na „projektowanie nowego”, czego pragniesz, na co chcesz się otworzyć, co chcesz do siebie przyciągnąć. Namawiam Cię do spojrzenia na siebie łaskawym okiem, do poczucia dumy z tego co udało Ci się osiągnąć. I nie, nie patrz na innych, nie porównuj się z innymi. Spójrz na minione miesiące i poczuj dumę z samego siebie. Poczuj wdzięczność za swój rozwój w minionym roku, uśmiechnij się do siebie w lustrze i powiedz „Dobra robota! Jestem z siebie dumna/dumny!” 😊 A innymi możesz się zainspirować, bo to zawsze warto zrobić 😊

Dzisiaj po pracy był w planach zimowy spacer we dwoje, jednak przyszło ocieplenie i leje od rana. Zobaczymy jak będzie po południu…  A później wieczór w domu. Młodzież ma gości już od wczoraj, młodsza nastolatka również, więc czeka nas Sylwester we dwoje, jeśli można być „we dwoje” w domu pełnym ludzi 😉

Dobrej zabawy gdziekolwiek jesteś, gdziekolwiek będziesz 😊



Spodobał Ci się tekst?

  •  To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;
  •  Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 
  •  Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  
  •  Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.

Komentarze