„Dom obok” i Lelnik

W „Domu obok”, autorka Klaudia Muniak, już od początku tworzy niepokojący nastrój. Osiedle w stylu wiktoriańskim na uboczu, które otacza las, ciemność, cisza, która aż świdruje w uszach…



Sekrety, niedopowiedzenia, oskarżenia, zaginięcia… Brutalne tortury, gra, eksperyment… A obok tego wszystkiego miłość, strach i rozpaczliwe   poszukiwania córki oraz siostry. Cała gama psychologicznych portretów.

Słuchając wzruszałam się, bałam, drżałam i wkurzałam. Tak, wkurzałam się i tak bardzo wczuwałam w życie, oraz cierpienie bohaterów, że chwilami aż bolało. Lubię takie książki, kiedy mogę czuć całą gamę emocji i napięcie które towarzyszy mi od pierwszej do ostatniej strony. Genialny thriller psychologiczny za który bardzo dziękuję autorce.



Lelnik… Dzisiaj przypada Święto Leli, wschodniosłowiańskiej Bogini Wiosny, Piękna, Miłości i dobrych małżeństw. Dodatkowo Bogini oddala smutki i kłopoty.

Młode dziewczyny i kobiety proszą Ją o urodę, piękno, radość i szczęśliwą miłość.

Dawniej rytualne pieśni i tańce odbywały się wokół Brzozy, drzewa tak delikatnego jak sama Bogini. Powiadano, że Lela mieszka w Brzozie, dlatego nieszczęśliwie zakochane dziewczyny często wypłakiwały się brzozom, prosząc je o radę.

 


Spodobał Ci się tekst?

·         To teraz czas na Ciebie 😊  Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie;

·         Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka; 

·         Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z   innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją   pracę;  

·         Bądźmy w kontakcie, obserwuj mój blog oraz polub mnie na Facebooku i Instagramie.


Komentarze